world by NIKA

z Nika - a czemu Nika? Co to znaczy, skąd się wzięło..? Kiedy, dlaczego..?

Pytania, pytania i jeszcze raz pytania. 

W szkole podstawowej nigdy nie byłam orłem jeżeli chodzi o prace ręczne, rysunki itp. Generalnie dwie lewe ręce. Gdyby ktoś jeszcze dwa lata temu powiedział mi, że będę projektowała biżuterię, a co najważniejsze sama ją robiła - pewnie popukałabym się w głowę. 

A jednak. Sierpień 2018 rok - zamówiłam sobie na próbę rożnych koralików, żyłkę, dodatki. Paczka przyszła. Otworzyłam i zrobiłam. Zrobiłam swoją pierwszą bransoletkę.

Podobało mi się, to co zrobiłam. Podobało mi się wtedy. Dzisiaj oglądając zdjęcia swoich pierwszych prac chce mi się po prostu śmiać. Daleka jestem od chwalenia się, ale droga którą przeszłam przez 1,5 roku dla jednych byłaby zwykłym spacerkiem, ale dla mnie była maratonem. 

Przeczytałam kilka książek na temat kamieni naturalnych, obejrzałam setki filmów jak i co robić, jakich kamieni nie wolno ze sobą łączyć, jakie należy łączyć, jaki kamień dla jakiego znaku zodiaku, który kamień na złagodzenie bólu, który na szczęście ... wymieniać mogłabym długo.

Powiem jednak w skrócie. Po tym krótkim czasie przede wszystkim poznałam kamienie i potrafię je odróżnić. Robię rzeczy pojedyncze, w pewien sposób unikatowe, takie, żeby każda kobieta czy mężczyzna, który będzie je nosił - poczuł się wyjątkowo. 

I myślę, że z robię to z powodzeniem. 

Czemu WorldbyNika?

Dziwna nazwa? Na pewno nie dla mnie :)

Geneza "Niki" w sumie jest banalna... prawie 20 lat temu poznałam jedną osobę, która zaczęła na mnie mówić Nika. Taka forma szybko rozeszła się po firmie, w której pracowałam oraz wśród znajomych. Z czasem doszły inne formy typu Nisia.

I tak z Moniki stałam się Niką, a wśród przyjaciół Nisią.

Nie ukrywam, że bardzo lubię taką formę.

Zastanawiając się nad nazwą firmy i marką biżuterii, którą robię jakby oczywistym była taka właśnie nazwa - @worldbynika.

Wymyślając wzory biżuterii, głowię się, żeby każda bransoletka, kolczyk czy naszyjnik był jedynym w swoim rodzaju. Wyłączam się wtedy na to, co mnie otacza. Jestem tylko ja i mój własny świat.

Bo to jest mój świat, świat Niki, do którego serdecznie Cię zapraszam.